PZPN znalazł sposób na odwrócenie uwagi
Płynące z zarządu PZPN informacje na temat "teczek" dotyczących działalności korupcyjnej Lecha Poznań, Cracovii, Odry Wodzisław i GKS Bełchatów są przeciekiem kontrolowanym - informuje "Przegląd Sportowy".
Środowisko piłkarskie obiegła wiadomość, jakoby do PZPN dotarły z Wrocławia teczki dotyczące korupcyjnej działalności tych klubów. Według tych informacji PZPN miałby się zastanawiać nad karą dla tych klubów. Wprawdzie degradacja nie wchodzi już w grę, ale możliwe jest ukaranie zespołów minusowymi punktami i dotkliwymi karami finansowymi siegającymi nawet połowy wpływów za prawa telewizyjne.
Jednak Jarosław Dyko z wrocławskiej prokuratury zaprzecza tym informacjom.
- Nie przesłaliśmy do PZPN żadnych materiałów na ten temat - zapewnia Dyko.
Wygląda więc na to, że był to przeciek kontrolowany, a PZPN znalazł sposób na odwrócenie uwagi od rzeczywistych problemów związku.
Więcej w "Przeglądzie Sportowym"
Offline